Może to sentyment, a może przywiązanie, albo jedno i drugie - nie wiem. W każdym bądź razie lubię sprawdzone miejsca. Zresztą mam tak samo z pracą, nie lubię wykonywać czyjejś pracy, bo nie czuje się wtedy w tym dobry i nie wiem czy podołam. Wole pewność, że sprawdzam się w tym co robię i z czasem wykonuje swoją pracę jak najlepiej potrafię.
Jadę nad morze
Podróż z pracą troszkę połączyłem, ale coś w tym jest, że te dwie rzeczy nieustannie się przeplatają. Taki prozaiczny przykład z teraźniejszości. Jest straszny upał za oknem, w całej Polsce ogromne upały, a np ja muszę być w pracy - jak 90% społeczeństwa ;-) O czym jednak się mówi w czasie przerw ze współpracownikami? Oczywiście o urlopie, bo sezon w pełni. Każdy opowiada, gdzie jedzie, gdzie jechał, co robi w weekend - bo weekend'y to takie mini urlopiki.
Osobiście preferuje morze, choć górami też nie pogardzę. Nie oszukujmy się jednak, morze jest idealne na upały, bo kto w upalny dzień wybrałby się w góry? :-) Od lat wybieram jeden sprawdzony ośrodek wczasowy nad morzem, który charakteryzuje się przede wszystkim wspaniałymi warunkami noclegowymi. A co najważniejsze, jak dla mnie, mają wyśmienitą kuchnię.
0 komentarze :
Prześlij komentarz